Nareszcie jestem w Tajlandii, piszę o 18 czasu miejscowego, w Polsce jest 13. Jak jechałem z lotniska do hotelu to, podziwiałem piękne widoki oraz ciekawą architekturę Bangkoku, bieda przeplatająca się z bogactwem.
W hotelu poznałem 3 Brytyjczyków, trochę rozmawialiśmy i tak dobrze się nam gadało, że zaprosili mnie na libację alkoholową, na którą oczywiście się zgodziłem. Gdy zaszliśmy wieczorem do baru, doznałem szoku, kobiety same mnie zaczepiały i chciały wyjść wraz ze mną na te słynne sexy. Wybrałem taką jedną bardzo atrakcyjną niewiastę i zaprosiłem ją na sobotę wieczór do hotelu. Gdy powiedziałem to moim kompanom, popatrzyli na mnie i zaczęli się śmiać nie wiedzieć dlaczego.
Spotkaniem jestem bardzo podekscytowany, będą to moje pierwsze w życiu sexy, liczę na piękne przeżycie duchowe.