Czarna dziura

Drogi pamiętniczku, w końcu…, w końcu dałem radę napisać, łzy spływały po moich policzkach całą noc. Zdobyłem się w sobie, aby opowiedzieć, co się stało. Przedwczorajszy śmiech Brytyjczyków nie był bezpodstawny, nie była to również zazdrość. Kobieta, z którą się spotkałem dzisiejszej nocy okazała się kimś innym niż jest, znacie to uczucie, gdy zjecie kebaba na ostrym i piecze 2 razy? Tak się właśnie czuję. Niewiasta, którą zaprosiłem okazała się mężczyzną z cyckami, tak zwany lady boy. Zostałem wyruchany bez wazeliny, a obiecałem ojcu, że moja dupa będzie służyć wyłącznie do srania. Wracam teraz do Polski, do Poznania, do Polski A, gdzie żyje się lepiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *