B jak bordo

Dzisiaj był mecz ligi mistrzów i legia przegrała 8:4, a zapowiadało się na lepszy wynik spotkania.
Napisała dziś w trakcie meczu Edyta i odwołała spotkanie w sobotę :((.
Wydaje mi się, że cały czas robiła sobie z mnie jaja i nabijała się z mnie, tak jak wszystkie inne dziewczyny nie chce się spotkać, pogadać a ja chciałem się tylko spotkać i porozmawiać.
Z powyższych powodów trochę wypiłem i chyba pójdę najebany jutro do pracy.
Pewnie będę pił tak codziennie, coraz mniej widzę radości z życia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *