Niezapomniane przeżycie

90 Dnia roku pańskiego udało mi się dokonać niemożliwego stało się to nareszcie. Tak dotknąłem kobietę a wydarzyło się to dość niespodziewanie. Jednak od początku. Jak zwykle wstałem rano do pracy, umyłem się , zjadłem śniadanie, poszedłem na przystanek i wsiadłem do autobusu. Początkowo w autobusie było pusto, po przejechaniu paru przystanków zaczęło robić się coraz ciaśniej i nagle autobus zahamował gwałtownie, bo jakiś idiota wbiegł na pasy, wówczas straciłem równowagę i prawię upadłem, myślałem, że ustanę niczym Kamil Stoch, niestety wleciała na mnie piękna niewiasta i razem upadliśmy. Tak ona na mnie leżała przez chwilę, była to jedna z najpiękniejszych chwil w moim życiu, chciałem później do niej zagadać i zaprosić na kawę czy coś, bo czytałem w internecie, że kobiety dają pewne sygnały i myślę, że tak naprawdę to ona specjalnie na mnie wleciała i to chyba był taki sygnał, iż się spodobałem jej, ale niestety moje spierdolenie nie pozwoliło mi na to i sprawę zjebałem. Może napiszę na spotted, być może uda mi się ją odnaleźć.

EDIT:
Napisałem na spotted, ale nic z tego, dostałem tylko komentarze, że jestem desperatem, nie rozumiem tych ludzi…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *